Archives for April 2015

ProductCamp 2015

10410895_1578964249008479_5689272006782682896_n

Pod koniec maja, 29 i 30 maja 2015 roku w Trójmieście odbędzie się kolejna edycja UXCampu, w nowej, szerszej formule jako ProductCamp. W tym roku będzie to dwudniowe wydarzenie. Pierwszy dzień to część warsztatowa,  podczas której odbędą się trzy całodniowe warsztaty, poprowadzone przez Andy Budda, Ericka Reissa i Steva Baty. Drugi dzień to typowy bar camp, gdzie odbędzie się 50 prezentacji i prelekcji. Serwis UXLabs.pl objął patronat medialny nad konferencją. Poprosiłem organizatora, Maćka Saganowskiego, aby odpowiedział na kilka pytań, związanych z tym wydarzeniem.

Tomasz Skórski: Do kogo jest kierowany jest ProductCamp?

Maciej Saganowski: ProductCamp skierowany jest do ludzi, którzy wytwarzają usługi i produkty cyfrowe. Bardzo świadomie nie chcemy się ograniczać tylko do User Experience: do badania użytkowników i tworzenia doświadczeń, ale zależy nam, aby w konferencji uczestniczyli także ludzie, którzy na codzień znajdują się trochę z boku pracy typowych UX designerów, ale takich, bez których budowa produktów nigdy by się nie odbyła: product managerowie , twórcy startupów, project managerowie . Wierzymy, że trzeba spojrzeć na tworzenie usług i produktów szerzej: na opłacalność, na budżety, na zarządzanie produktem, zatrudnianie odpowiednich ludzi itd.

TS: Na czym polega w ogóle koncepcja “campu”?

MS: Najlepiej to wyjaśnić terminem, którego nie ma w języku polskim: un-confernece, czyli wydarzenia bez zaplanowanej wcześniej agendy, gdzie dowolny uczestnik może być prelegentem. Formuła polega na tym, że przychodzisz na konferencję i możesz o czymś opowiedzieć, możesz się z czymś nie zgodzić, możesz z kimś dyskutować i możesz poznawać nowych ludzi. Sama agenda powstaje w dniu spotkania. Odsłaniamy wielką szachownicę, która ma 6 kolumn – odpowiadających numerom sal i 8 wierszy – odpowiadającym slotom na konferencję. Każdy, kto zdecyduje się wystąpić ma 30 minut na wystąpienie, w tym 10 minut na pytania od uczestników.

Jako organizatorzy staramy się oczywiście upewnić się, że przyjdzie wystarczająca liczba ciekawych ludzi, która wystąpi, a nie będzie tylko pasywnymi uczestnikami. Nie narzucamy jednak konkretnych tematów.  Jeśli ktoś pyta się nas o czym mam opowiedzieć odpowiadamy: to zależy wyłącznie od Ciebie, powiedz o tym co Cię kręci, powiedz o tym, co jest praktyczne, powiedz o tym czego się nauczyłeś, albo opowiedz o jakimś wyjątkowo trudnym case-ie, który nie wiedziałeś jak rozwiązać; zapytaj ludzi, jak oni by go rozwiązali. Sam widzisz, że formuła jest bardzo dynamiczna.

Aha, wydaje mi się również, że to jest idealna formuła dla wszystkich UX-owców, którzy w ramach rozwoju własnych kompetencji, chcieli by nauczyć się występować i przekonywać innych do swoich pomysłów. To jest dość naturalna i oczywista forma komunikacji, także z klientami. Dlatego zachęcam wszystkich do uczestnictwa i przygotowania własnej prezentacji.

TS: W trakcie konferencji organizujecie również warsztaty. Co zadecydowało o wyborze akurat tych osób?

MS: Eric Reiss jest bardzo dobrym, znanym w Polsce prelegentem. Byłem na jego warsztatach z service designu i dzięki nim, byłem w stanie bardzo wiele rzeczy, które znam, dobrze poukładać i przemyśleć. Zresztą, bilety na jego warsztaty zostały wyprzedane niemal błyskawicznie.

TS: Fakt, warsztaty Erica są świetne technicznie i bardzo motywujące. A pozostali prowadzący?

MS: Steve-a Baty poznałem w trakcie UX Australia. Był jednym z organizatorów tej imprezy. Miał fenomenalny wykład na temat trochę wyświechtanego, ale ważnego słowa – innowacja. Widziałem sposób, w jaki o tym mówi, jakie przykłady pokazuje. Swoją wiedzę i doświadczenie przekaże w bardziej praktycznej formie na warsztatach. Steve jest też twórcą znanej agencji Meld Studios i byłym prezesem Interaction Design Association (IxDA).

Z kolei Andy Budd, poświęca swój warsztatniszowemu, ale ważnemu tematowi nieefektywnych spotkań z klientem. Chyba wszyscy mamy doświadczenia, gdy w trakcie spotkań biznesowych, staramy się zrozumieć potrzeby i wymagania klientów, a nie do końca to nam wychodzi. Bez żadnej struktury, bez technik i metod, bez dużego doświadczenia – trudno jest to przeprowadzić. Andy jest dyrektorem zarządzającym jednej z największych brytyjskich agencji UX – Clearleft.  Dlatego jestem pewien, że uczestnicy tych warsztatów, wyniosą  z nich bardzo dużo wiedzy.

Powiem Ci szczerze, że gdybym miał wybierać  jeden z warsztatów – sam nie wiem, który bym wybrał. Każdy z nich jest naprawdę dobry.

TS: Dlaczego organizujecie to wydarzenie akurat w Trójmieście?

MS: Po części to wynika, z tego, że w Trójmieście i okolicach jest wystarczająco dużo zainteresowanych, po części z tegoo że my (organizatorzy) tutaj jesteśmy.  Kilku uczestników zeszłorocznej edycji proponowało, aby przenieść naszą konferencję do Warszawy. To miałoby sens, zwłaszcza komercyjny, zdecydowanie łatwiej byłoby zebrać masę krytyczną. Byliśmy i jesteśmy na to otwarci, ale mam wrażenie, że przez to wydarzenie bardzo straciłoby na swoim charakterze, na swojej bliskości do plaży, na UX Tequillas i takim “festiwalowym” podejściu. Dużo uczestników to sobie chwali.

TS:W zeszłym roku na konferencji było około 150 osób. Ile planujecie uczestników w tym roku?

MS: Dwa razy tyle! To spowodowało, że musieliśmy się przenieść w zupełnie inne miejsce. Do supernowoczesnego miejsca, z wysokiej jakości salami i przestrzenią – Pomorskiego Parku Naukowo Technologicznego w Gdyni.

TS: Z naszych wcześniejszych rozmów wynikało, że kierujecie tę konferencję nie tylko do polskich uczestników?

MS: Tak. Oczywiście, zdajemy sobie sprawę, że większość uczestników jest z Polski więc nie próbujemy nic robić na siłę.  Z drugiej strony Keynote, oraz warsztaty prowadzone są w języku angielskim. Ludziom , którzy przyjadą z innych krajów chcemy zapewnić prezentacje w języku angielskim od rana do wieczora. Na przykłąd Eric Reiss poprowadzi w trakcie UX Campu krótki wykład, to samo Steve. Generalnie – jak przyjdziesz z Berlina do Gdyni – nie bedziesz się nudził.

TS: No właśnie, przywołując Berlin. UXCamp Europe jest darmowy – jak większość tego typu wydarzeń – dlaczego wasza konferencja jest płatna?

MS: Tak naprawdę ta impreza jest darmowa. Te 99 zł to jest “higieniczna opłata”, która zapewnia pokrycie kosztów konferencji i lunchu. Przez tę opłatę upewniamy się, że uczestnicy się pojawią. Byłbym bardzo daleki od powiedzenia, że UXCamp day to komercyjna impreza. Ta kwota ledwo pokrywa koszty organizacyjne, kompletnie nie licząc naszego czasu.

Z kolei jeśli chodzi o koszty warsztatów (899 zł), to zależało nam na zdrowym kompromisie, żeby na to wydarzenie mogli sobie pozwolić zarówno freelancerzy, jak i ludzie z korporacji, którym udział opłacają firmy. Atrakcyjna cena rzeczywiście działa, bo zostało już tylko 5 biletów.

TS: Przechodząc do ważniejszych pytań. O zeszłorocznym after party krążyły legendy. Gdzie odbędzie się tegoroczne? :)

MS: UX Tequillas odbędzie  się w tym samym miejscu, w Sopocie, w klubie Atelier, przy samej plaży. Zachęcam serdecznie do udziału :)

TS: Dzięki za poświęcony czas.

MS: I ja dziekuję. Przy okazji:mamy konkurs, dla tych, którzy chcieliby spróbować swoich sił w projektowaniu na Apple Watch. Nagrodą jest nic innego jak Apple Watch właśnie, więc zdecydowanie polecam :)

Strona wydarzenia: http://productcamp.pl
Termin: 29-30 maja 2015
Miejsce: Gdynia, Sopot

Grafika – UPS Pulse of the Online Shopper

Interesujące badania przeprowadzone przez comCast dla firmy kurierskiej UPS, zrealizowane na dużej grupie badanych (n > 3800).

W połowie 2014 roku złe zdjęcia produktów ciągle są argumentem za zakupami na komputerze (vs mobile). Darmowa dostawa to dla 80% badanych ważne kryterium przy zamówieniu, a podobno 60% z nich dodaje dodatkowe produkty do koszyka, aby kwalifikować się do darmowej dostawy.

https___www_ups_com_media_en_2014-UPS-Pulse-of-the-Online-Shopper_pdf https___www_ups_com_media_en_2014-UPS-Pulse-of-the-Online-Shopper_pdf_2 https___www_ups_com_media_en_2014-UPS-Pulse-of-the-Online-Shopper_pdf

Żródło: UPS Pulse of the Online Shopper, comCast, czerwiec 2014

Wyrwane z kontekstu – Searching for Explanations

Searching for answers online leads to an illusion such that externally accessible information is conflated with knowledge “in the head”. This holds true even when controlling for time, content, and search autonomy during the task . Furthermore, participants who used the Internet to access explanations expected to have increased brain activity, corresponding to higher quality explanations, while answering unrelated questions . This effect is not driven by a misinterpretation of the dependent measure  or general overconfidence and is driven by querying Internet search engines. (…)

 After using Google to retrieve answers to questions, people seem to believe they came up with these answers on their own; they show an increase in “cognitive self-esteem,” a measure of confidence in one’s own ability to think about and remember information, and predict higher performance on a subsequent trivia quiz to be taken without access to the Internet. These fact-based effects are depen- dent on the reliability and the familiarity of the search engine, suggesting the processes by which the Internet affects cognition function differently across types of knowledge.

Źródło: Fisher, M., Goddu, M. K., & Keil, F. C. (2015, March 30). Searching for Explanations: How the Internet Inflates Estimates of Internal Knowledge. Journal of Experimental Psychology: General